Postanowiłem trochę zluzować i już na ten rok nie przewiduję większych projektów, przynajmniej do końca wakacji. Na jesień być może przygotuję suplement do poradnika emerytalnego, w którym postaram się przygotować praktyczne aspekty pomnażania pieniędzy z ukierunkowanie na długofalowe inwestowanie. A przypadku kursu postaram się go bardziej uatrakcyjnić. Ale raczej nie będzie nowych przedsięwzięć.
Ponieważ wielu blogerów zastanawia się, czy zarabianie przez Internet jest możliwe to tą serią chcę pokazać, że tak. Ponieważ chcę przejść szybciej na emeryturę to dzięki dochodom z bloga chcę to przyspieszyć.
Warto podkreślić, że jak zaczynałem to nic nie zarabiałem a było to ponad dwa lata. I do tego, ktoś kiedyś dał radę „weź się za normalną robotę, a nie jakieś tam blogowanie, z tego i tak nie ma pieniędzy” – dodam, że tę radę otrzymałem od osoby niepracującej.
Należy zaznaczyć, że zarabianie na blogu to długoterminowa inwestycja. Oczywiście są wyjątki od tej zasady i pewni blogerzy bardzo szybko przebijają się wśród innych tysięcy blogów w sieci. Ale mój raczej nie zalicza się do nich.
Moje małe sukcesy
Tak, miałem małe sukcesy i trzeba się nimi chwalić. Na pewno w ostatnich dwóch miesiącach wielkim sukcesem było upublicznieniem pierwszego poradnika: „Wszystko o emeryturze w Anglii”, który liczy sobie 130 stron oraz zawiera praktycznie wszystkie istotne informacje o systemie emerytalnym w Anglii.
Skoro wybieram się szybciej na emeryturę to muszę dowiedzieć się co i jak i dlaczego nie podzielić się tą wiedzą z Wami.
Póki co zebrałem kilka pozytywny informacji, parę osób przysłowiowo poklepało po ramieniu i wypowiedziało najbardziej motywacyjne zdanie: „Dobra robota”. Aż miło się zrobiło.
Póki co jedna osoba była zawiedziona, gdyż musiała podać email i była tym faktem zbulwersowana. Parę osób zdradziło, że poradnik nie chce się otwierać, więc wypuściłem poprawioną wersję, która zajmuje dwa razy więcej miejsca, ale już nikt nie zgłasza usterek.
Cieszy mnie to, że do projektu udało się zebrać kilku partnerów. Uzyskałem patronat medialny, kilku blogerów wspomniało o projekcie a w czerwcu będę opowiadał o emeryturze w Anglii na InvestCamp (z nastawieniem na praktyczne rady). Również znalazł się jeden sponsor: TheGuardianDog*.
Dzięki poradnikowi mam więcej zapisów na listę mailingową, która liczy ponad 3000 osób, byłoby więcej, ale wielu ludzi nie potwierdza rejestracji. Bardzo często moje maile ląduje w katalogu SPAM a ludzie nie zaglądają już do tego katalogu.
Poradnik pobrało już ponad 500 osób.
Jeśli nie masz ochoty czytać to zawsze możesz zadać pytanie na grupe w FB: https://www.facebook.com/groups/emeryturawUK/
Dlatego trwają intensywne prace nad nowym projektem a dokładnie pierwszym w Anglii (nie słyszałem, aby coś podobnego było) kursem online z księgowości oraz rozliczenia Self Assesment.
Kurs online jest praktycznie skończony, trwają kosmetyczne poprawki i szukam strategicznego partnera. Będzie przygotowana specjalna strona na sub domenie bloga i będzie to typowy projekt komercyjny.
Mam nadzieje, że w ten sposób będę mógł kompensować deficytowe projekty jak poradnik o emeryturze. W planach mam sprzedać 100 kursów na ten rok – oczywiście jest to super optymistyczny wariant przy uwzględnieniu reklamy(ciekawe czy się sprawdzi?). Bonusem i zarazem zachętą będą wyjątkowe promocje od partnerów, którzy za prawo do reklamy musieli coś zaoferować kursantom.
Więc bonusy będą dostępne tylko dla uczestników kursu z księgowości online.
Z biegiem czasu mam zamiar rozwijać kurs o kolejne moduły, aby był bardziej atrakcyjny, ale to dalsze plany.
Inne sukcesy:
W ciągu tych wspomnianych dwóch miesięcy udało się zaznajomić z kilkoma książkami:
Nie tłumacz się, działaj! Odkryj moc samodyscypliny. Autor: Brian Tracy
Twoja firma w social mediach. Podręcznik marketingu internetowego dla małych i średnich przedsiębiorstw. Autor: Marcin Żukowski
Nie jest tak dobrze, jak w styczniu czy w lutym, ale ogrom obowiązków spowodował, że czytanie spadło na dalszy plan.
Moje porażki
Idealnie nie może być, życie byłoby zbyt nudne. Do porażek mogę zaliczyć opóźnienia praktycznie w każdym projekcie, jaki robię. Spowodowane jest to tym, że jest ich zbyt wiele. Dlatego nie planuję już w tym roku jakiś większych projektów.
Przez jakiś czas trochę dowiadywałem się na temat zarabiania przez Internet za pośrednictwem programów revshare. Są ludzie, co robią pieniądze na tym, ale raczej nie da się na tym oprzeć normalnego biznesu. Zbyt wiele programów szybko znika i jest ogromne ryzyko. Oczywiście można jakoś na tym zarabiać, nawet powstał pierwszy artykuł o jednej firmie. Jednakże postanowiłem z tego zrezygnować i skupić się moich 3 głównych filarach, czyli blogowaniu, inwestowaniu na giełdzie oraz nieruchomościach. Skupiłem się na zgłębieniu informacji odnośnie inwestowaniu społecznościowym oraz kontom PAMM (Percent Allocation Management Module).
Brak czasu spowodował kilka złych decyzji inwestycyjnych, które przyczyniły się nie do jakiś wielkich strat, ale do utraconych zysków. A wartość portfela inwestycyjnego skurczyła się. Więcej opiszę o tym poniżej.
Jakie były najpopularniejsze artykuły w marcu i kwietniu
Każdy kocha statystyki więc postaram się poniżej pokazać blog od technicznej strony:
I tak w kwietniu i marcu najpopularniejsze artykuły to:
A powyższe artykuły okazały się najpopularniejsze, gdyż google z jakichś powodów je polubił.
Co nieco o statystykach bloga
W tym czasie blog miał 45571 sesji, co dało 36747 użytkowników. Warto wspomnieć tak jak to widać poniżej, że serwis miał awarię i jedna wtyczka spowodowała zaprzestanie działania bloga a dokładnie wtyczka odpowiedzialna za przyspieszenie bloga. Do tego uszkodziła kilka innych i musiałem trochę spędzić czasu na ratowanie bloga. Na szczęście po kilku dniach udało się prawie wszystko naprawić. Korzystam z innych wtyczek, póki co nie mam zainstalowanej wtyczki przyspieszającej działanie bloga, więc strony mogą trochę wolniej działać.
Prędzej czy później będę musiał zmienić templatkę. Ale jest to tak dużo pracy, że tę myśl przesuwam na kolejny rok.
To, co cieszy, że współczynnik odrzuceń jest dobry prawie 65% a to co martwi to ilość powracających użytkowników to tylko niecałe 25%. Trochę te statystyki się poprawiły, ale nadal nie jest dobrze.
Po ilości komentarzy również można wywnioskować, że ludzie nie są za bardzo zadowoleni z tego co piszę i to zostawiam sobie na druga połowę roku, w jaki sposób temu zaradzić. Dlatego na przyszłość mam zamiar zarezerwować czas na poszukanie informacji jak ten problem rozwiązać.
Warto dodać, że pokazane statystyki są już po zastosowaniu kilku filtrów. Pierwsza bariera jest w serwisie CDN. Dlatego jeśli będziesz kogoś pytać ile serwis ma UU to spytaj również, czy blog stosuje filtry nie zliczające boty i inne twory co zwiększają sztucznie ruch.
Dlatego poniżej czyste statystyki bez zastosowanych filtrów. Za ostatni miesiąc ponad 56 tysięcy UU. Dane trochę odbiegają od tych z googla analitics. Różnica idzie w dziesiątki tysięcy.
Zarobki na blogu za marzec i kwiecień 2017
W końcu dane, które chyba są najciekawsze i dające odpowiedź na czym można zarobić w Internecie. W marcu i kwietniu zaksięgowałem £1048.18. Nie podaje tutaj wydatków, gdyż dla każdego bloga będą inne, ale warto wspomnieć, że przedłużyłem abonament w mailerlite*, w którym wysyłam maile. Kosztowało mnie to £70.80 za rok. Oraz kupiłem rok abonamentu w socialpilot* za 44.99$, gdzie prowadzę swoje działania związane z social mediami. Od dłuższego czasu co miesiąc opłacam serwer VPS w dhosting* na 82,04 zł.
Poniżej zestawienie zarobków na blogu:
Programy partnerskie: £691.92
Google adsense: £215.76
Imutual: £107.50
Zobacz zarobki w styczniu, gdzie opisałem w artykule: Blogowanie to zabawa weź się w końcu za normalną robotę oraz w lutym w artykule Zostało mi tylko 6875 dni do emerytury.
Ogólnie jestem zadowolony z zarobków, nadal utrzymują się w okolicach 500 Funtów za miesiąc. Oczywiście zarabianie na blogu nie należy do łatwych, trzeba trochę poświęcić czasu, ale tak się składa, że to lubię. Widać, że w kwietniu nastąpiło zmniejszenie mojego współczynnika. Gdyby nie awaria serwisu zapewne wykres wyglądałby trochę inaczej. Odnośnie znaczenia współczynnika zapraszam do wcześniejszych zestawień zarobków w styczniu oraz w lutym, gdzie dokładnie go opisałem.
Wartość współczynnika:
Styczeń – 0.0288
Luty – 0.0292
marzec – 0.029
kwiecień – 0.025
O współczynniku dowiesz się więcej ze wcześniejszego zestawienia: KLIKNIJ TUTAJ.
Co z inwestycjami na giełdzie w Londynie
Na giełdzie nie było aż tak łatwo, popełniłem kilka błędów, ale wszystko jest pod kontrolą i mimo tych błędów portfel akcyjny utrzymuje się na podobnym poziomie jak w lutym.
Jedynie nastąpiły przetasowania w składzie portfela, również postanowiłem zwiększyć zaangażowanie zainwestowanego kapitału z 6000 do 9000 funtów.
Na szczęście nie czuję jakiś wielkich emocji związanych z fluktuacją zysków i strat. A to tylko dzięki stoickiemu spokojowi można odnieść sukces na giełdzie. Dlatego muszę nanieść pewne poprawki do systemu i poprawić jego efektywność. Jedyne czego potrzebuje to więcej czasu.
Co z inwestowaniem w nieruchomości
Póki co systematycznie śledzę nieruchomości w interesujących mnie miejscach. Czasami jak jest nieruchomość, która prawie spełnia moje wymagania to rzucam idiotyczną ofertę dla kupującego. Czyli dużo niżej od oferty sprzedaży.
Podsumowanie raportu
Przez ostatnie dwa miesiące nie było wielkiej rewolucji w zarobkach z prostej przyczyny nie zwiększył się ruch a zaangażowanie czytelników utrzymuje się na podobnym niskim poziomie.
Więc póki coś nie nastąpi w tych dwóch istotnych aspektach to kolejne zestawiania zarobków będą wyglądać podobnie. Jedyne co może zwiększyć dochodowość to właśnie nowe projekty jak kurs księgowości online oraz nowe bezpośrednie współprace z firmami zewnętrznymi.
Zostało mi 6807 dni do emerytury. Właśnie dzięki rozpoczęciu różnych przedsięwzięć o których przeczytasz na tym blogu mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć do mojego celu. Dla przypomnienia mam zamiar przejść na emeryturę w wieku 55 lat.
Odkrycia moneygrabbing
Dla jednego powyższy zarobek będzie śmiesznie niski dla innego całkiem przyzwoity. Jednakże nie zmienia to faktu, że pojawiły się ze znikąd. Człowiek do kreatywnych działać musi skądś czerpać inspirację, siłę i motywację. Dlatego od tego zestawienia będę prezentować najlepsze moje odkrycia, dzięki którym udaje mi się realizować mój plan oraz z których korzystam.
I tak na początek podcasty. Chciałbym przedstawić dwa Mariusza Chrapko: http://mariuszchrapko.com/cykl/podcast/ oraz Grzegorz Futyma : http://biznescafe.uk Więc jak gdzieś zobaczysz mnie ze słuchawkami to na pewno słucham podcast Menadżer plus, gdyż odsłuchuję prawie wszystkie, a jest ich trochę.
Blog: http://liczysiewynik.pl Bartek Popiel jest znany już od dłuższego czasu i ma fajny blog oraz kanał na Youtube, gdzie można zaczerpnąć masę informacji biznesowych i z wielu innych dziedzin życia. Polecam wszystkim. Oglądam praktycznie każdy jego filmik i czytam jego blog.
Serwis www: Ostatnio odkryłem bardzo fajny portal, gdzie można kupować różne grafiki szablony itp. I na pewno następnym razem zakupię tam szablon CV oraz wizytówki.: creativemarket.com
Przy kolejnym zestawieniu przedstawię kolejne odkrycia, które pomagają mi w realizacji mojego celu. Podziękowania dla Mariusza za poradnikowo, od niego zainspirowałem się tym chodź małym ale ważnym podrozdziałem na moim blogu.