Przyjęło się, że Polacy na obczyźnie nie pomagają sobie. Myślę, że są to pewne stereotypy, gdyż wielu cwaniaków próbowało i nadal próbuje oszukiwać rodaków i liczy na ich naiwność, szczególnie tych, co nie znają języka angielskiego.
Również to przekonanie wzięło się z tzw. kołchozów, gdzie większość stanowią Polacy. Ma to miejsce w magazynach i fabrykach.
UWAGA !!!!! Blog moneygrabbing został patronem tegorocznego Invest Camp na 2019 rok. Również i ja się wybieram po raz 3. Dlatego KLIKNIJ TUTAJ, aby dowiedzieć się więcej.
Ilu z was słyszało, że tam sami Polacy są, więc atmosfera jest denna i źle się pracuje. Bierze się to z tego, że wielu rodaków robi bez kontraktów i szczytem osiągnięcia będzie Full Time. Bardzo często rodacy nie powinni tam pracować (mają o wiele lepsze predyspozycje do innego zawodu a praca poniżej kwalifikacji może powodować frustrację).
Do tego zawsze jakiś cwaniak lub wazeliniarz dostanie się na lidera nie mając pojęcia o zarządzaniu ludźmi (sory, ale debile również się trafiają) i jedyne co takim ludziom wychodzi to znęcanie się nad rodakami. Są to pewne przyzwyczajenia przeniesione jeszcze z Polski a inni po prostu nigdy nie powinni piastować takiego stanowiska. A Anglicy cieszą się, gdyż Polacy wyrabiają normę, czasami i więcej.
Jednakże duża większość Polaków w UK całkiem sprawnie współpracuje. Ma to miejsce w takich sytuacjach jak Polacy widzą wspólny cel. Wystarczy prześledzić historię i wyciągnąć wnioski. Nawet współczesne najlepsze firmy wiedzą, w jaki sposób zbudować silne zespoły, gdzie ludzie potrafią znaleźć wewnętrzną motywację aby osiągnąć jakiś wspólny cel.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, w jaki sposób zarządzać ludźmi to koniecznie zapoznaj się ze wpisami: Liderzy jedzą na końcu i Techniki jednominutowego menedżera oraz z biografią założyciela sieci Wal-Mart.
Ostatnio za sprawą Facebooka dowiedziałem się, że mała organizacja działające w UK, jak i w innych krajach organizuje spotkanie rodaków w miejscu, gdzie nie ma Internetu, a i czasami bywa problem z zasięgiem.
Bloger wybrał się na spotkanie inwestorów
Postanowiłem się wybrać wraz z aparatem i czujnym okiem blogera i zbadać, o co biega i dlaczego rodacy tak chętnie sobie pomagają. W końcu tekst typu Polak wilkiem na obczyźnie nie wziął się z sufitu.
Tą organizacją okazała się grupa Polaków skupiona wokół wspólnego celu, a mianowicie inwestowaniu. O Global Investor Club pisałem już wcześniej, ale na Invest Camp UK wybrałem się pierwszy raz.
Zjechało się chyba 100 ludzi głównie z UK, ale i parę osób znalazło się z innych krajów. Początek przypadł na piątek wieczór i standardowo rozpoczęło się od przedstawienia a później wspólne ognisko, gdzie można było sobie kiełbaskę upiec i napić jakiegoś trunku.
Taka forma spędzania czasu pieczona kiełbaska+browarek sprzyja nawiązywaniu nowych kontaktów.
Jednakże postanowiłem wrócić do domu, gdyż nocowanie w baraku jakoś nie przypadło mi do gustu (pierwsza zła decyzja) i z samego rana znowu pojawiłem się na ośrodku. Warto również wspomnieć, że miałem całkiem blisko do domu, dlatego lubię mieszkać przy węzłach komunikacyjnych.
Od samego rana co godzinę ktoś występował i opowiadał swoją historię lub w lepszy czy gorszy sposób próbował coś sprzedać. Jak to bywa na tego typu spotkaniach.
„Polacy w pierwszej kolejności są Polakami” Tom Clancy – Polowanie na Czerwony Październik
Pierwszy mówca
Pierwszy występował Michał Zwierz. Nigdy o nim nie słyszałem, ale gadał z sensem. Od razu przypomniały mi się przeczytane książki na temat budowania wizerunku oraz marki.
Dla przykładu takie pozycje jak Liderzy jedzą na końcu czy Efekt tygrysa oraz Dotyk Midasa.
Więc to, co przedstawił Michał na pewno było interesujące w szczególności dla ludzi, którzy mają nikłe pojęcie o marce oraz w jaki sposób zaistnieć w XXI wieku. W dzisiejszych czasach biznes trochę ewoluował dzięki Mediom Społecznościowym. Z resztą marka zawsze była jest i będzie bardzo ważna.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Michale to zajrzyj na jego FB: https://www.facebook.com/michalzwierz
Drugi mówca
Drugim prelegentem był raczej znany większości słuchaczy Marek Niedźwiedź, który specjalizuje się w najbardziej nudnej dziedzinie – podatki. Jednakże to, co opowiedział dla większości było bardzo interesujące. Oczywiście część ludzi miała blade pojęcia, o czym opowiadał.
Tematem były spółki dla landlordów i ostatnie zmiany prawne, które przyczynią się do tego, że właściciele domów, którzy mają kredyty będą musieli płacić większe podatki. Dlatego postaram się przygotować na ten temat podcast i jak Marek będzie miał czas to umówię się na nagranie wywiadu. Tematem inwestowania w nieruchomości interesuję się od jakiegoś czasu więc nasuwa mi się kilka pytań np. czy lepiej na osobę prywatną, czy na spółkę zakupić pierwszą nieruchomość.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Marku to zajrzyj na jego FB: https://www.facebook.com/MarekNiedzwiedzPL/
Trzeci mówca
Kolejne wystąpienie dotyczyło inwestowania w farmy wiatrowe chyba na Ukrainie. Firma Energy Invest Group poszukuje inwestorów i przedstawiła swój program inwestycyjny. Przyznam szczerze, że ten temat jest dla mnie za bardzo ryzykowny, ale część uczestników była zainteresowana inwestowaniem.
Ja tam wolę swoją giełdę. Inwestowanie w akcje może wydawać się ryzykowne, ale w porównaniu do inwestowania na Ukrainie? hm…. . Odstrasza bliskość 'zielonych ludków’.
Więcej o firmie na tej stronie: http://energyinvestgroup.pl
Czwarty mówca
Kolejnym mówcą był specjalista od gadania. Wojtek Kołodziejczak prawnik a obecnie networker jak siebie nazywa. Opowiadał, że pierwsze 60s w czasie rozmowy jest bardzo ważne. Ba jest najważniejsze. Ponoć można wiele zdziałać i warto sobie przygotować te pierwsze 60s.
Nie od wczoraj wiadomo, że człowieka ocenia się w ciągu kilku chwil i jak nie uda Ci się tego zrobić to będzie trudniej nawiązać jakąś sensowną relację.
Pierwsze 60s jest najważniejsze można bardzo wiele zdziałać szczególnie z kobietą dlatego warto wcześniej się przygotować.
Prezentacja oczywiście wyszła fajna, gdyż Wojtek ma spore doświadczenie w tego typu wystąpieniach i czuje się na scenie jak ryba w wodzie.
Tak się składa, że ja w tej materii jestem w czarnej otchłani czy coś tam na d… i muszę popracować nad samoprezentacją. No cóż, nauka w technikum oraz na polibudzie ma efekty uboczne. Czasami szybciej dogadam się z komputerem niż z człowiekiem.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Wojtku to zajrzyj na jego FB: https://www.facebook.com/wojtek.kolodziejczak
Między wystąpieniami były małe przerwy czasami wystąpienie było jedno za drugim i oczywiście była przerwa na obiadek. W tym czasie co bardziej obeznani ludzie w tzw. networkingu nawiązywali nowe znajomości albo wręcz “pieczętowali” dopiero co poznane w czasie ostatniej nocy przy ognisku. Jak człowiek dobrze prześledzi to może zobaczyć jak w praktyce ma się zastosowanie prezentacji Wojtka o „60 sekundach”. Część osób ma już spore doświadczenie oraz naturalną zdolność do nawiązywania nowych znajomości.
Ja w tym czasie uporem maniaka pilnowałem, aby nikt nie zabrał mojego miejsca siedzącego i nie miało znaczenia, że wokół było dziesiątki wolnych krzeseł.
Piąty mówca
I przyszedł czas na kolejne przedstawienie tym razem Andrzej Knotek opowiadał o cudownych suplementach a dokładniej całej serii. Oczywiście temat zdrowia jest obecnie na czasie. Prezentacja bardzo fajna, wiadomo, że zdrowiem jest zainteresowany prawie każdy. Bardzo przypadł do gustu mojej żonie – chciała kupić prawie wszystkie suplementy, dopóki nie zobaczyła ceny 🙂 Kto jak kto, ale ja reprezentuję biedną klasę blogerów.
Tak się składa, że Andrzej w ten sposób próbował zachęcić ludzi do zakupu produktów oraz przystąpienia do organizacji. Z tego co zauważyłem to Softmarketing działa w modelu jak mlm i jest to bardzo dobre rozwiązanie dla ludzi, co chcą spróbować sił w biznesie, ale nie wiedzą co robić oraz nie mają co sprzedawać. Takie firmy są dla nich czymś idealnym. Jak dla mnie ceny produktów są drogie, ale bardzo często tak bywa w firmach działających w modelu opartym o mlm. Nie wiem, czy było jakieś zainteresowanie i czy ktoś kupił produkty tej marki oraz, czy ktoś zdecydował się przystąpić do firmy.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Andrzeju to zajrzyj na jego FB: https://www.facebook.com/andrzej.knotek
Szósty mówca
Kolejnym mówcą okazał się Jacek Grzymała dość barwna postać, gdyż jako jeden z nielicznych opowiedział o swojej historii w taki sposób, że jest unikatowa, gdyż Jacek ma specyficzne hobby i myślę, że wielu go zapamiętało tamtego dnia (kłania się pierwsza prezentacja o budowaniu marki). Jeśli chcesz dowiedzieć się co to za hobby to użyj googla i Facebooka i dokonaj przeszukania a się dowiesz.
Jednakże Jacek opowiadał o inwestowaniu w ziemię na mazurach i przyznam, że jest to dość ciekawa forma inwestowania, tym bardziej że zakup gruntu to nie taka prosta sprawa w Polsce. Ale czy ten biznes jest czegoś warty – nie ma na to prostej odpowiedzi. Niestety nie dysponuję na obecną chwilę wolnym czasem aby głębiej zbadać temat.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Jacku to zajrzyj na jego FB:https://www.facebook.com/jgrzymala
Siódmy mówca
Kolejny prelegent to Arkadiusza Bąk, który opowiadał o inwestycjach w odległej Azji. Tak się składa, że dość dużo ludzi zna Arka i po głębszej analizie okazało się, że Arek stosuje całkiem skutecznie networking, który pomógł mu zyskać wiele znajomości oraz rozpoznawalność – a to prosta droga do sukcesu w biznesie. Na sali było wielu przedsiębiorców, ale tylko kilku było znanych praktycznie przez wszystkich. I jak Arek zaprezentował swoje nowe dzieło biznesowe to okazało się, że jest wielu chętnych. Tym bardziej że zaoferował coś co jeszcze nie ma przełożenia na praktykę i mimo to są chętni. To daje do myślenia i warto zastanowić się głębiej, w jaki sposób Arek buduje swój biznes.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Arku to zajrzyj na jego FB: https://www.facebook.com/arkadiusz.bak.946
Ósmy i Dziewiąty mówca
Na koniec dnia występował Dariusz Malacha wraz z Michałem Słodczyk, którzy opowiadali o swoich inwestycjach w nieruchomości. Warto wspomnieć, że Darek szefuje GIC w UK. Okazało się, że praktycznie każdy go zna i tutaj uruchomiłem swoje sensory, aby sprawdzić skąd jest aż tak rozpoznawalny. Po głębszej analizie okazało się, że Darek aktywnie działa na Facebooku oraz Off-line i już od jakiegoś czasu buduje swoją pozycję. Dzięki takim mediom jak Facebook czy YouTube można wypracować rozpoznawalność, która odpowiednio ukierunkowana może przyczynić się do funkcjonowania biznesu. A jest to bardzo ważne. Kto pamięta nazwę firmy Darka? Nie ma to znaczenia jest to tylko nazwa, gdyż filarem firmy jest Darek. Więc jeśli budujesz swoją markę osobistą lub markę firmową to warto rozważyć, czy opłaca się oprzeć filary firmy własnym nazwiskiem. Przykłady: Steve Jobs – Apple; Elen Musk – Tesla itd.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Darku oraz Michale to zajrzyj na ich FB: https://www.facebook.com/dariusz.malacha & https://www.facebook.com/profile.php?id=100009575977362
Polecam zaznajomić się z książką: Jakie są czynniki trwałego rozwoju firm oraz wspomnieniami twórcy NIKE.
Oficjalna część zakończyła się ok 20 i większość raczej była już załadowana nową wiedzą oraz dało się zauważyć, że ludzie są zmęczeni i głodni. I tego wieczora organizatorzy zapewnili atrakcję na zakończenie. Ognisko, kiełbaski i można było nawiązywać nowe znajomości.
A co się działo gdy nikt nie patrzył?
Poniżej moja fotka wraz z czytelnikami mojego bloga (świat jest mały) oraz Pawłem Albrecht, który twierdzi, że zna się na nieruchomościach. Będzie trzeba kiedyś nagrać jakiś podcast i zarzucić serią pytań o inwestowaniu i sprawdzić w praktyce Pawła wiedzę.
Na zakończenie dnia można było zbombardować seriami pytań speców, którzy na tyle na ile potrafili odpowiadali zainteresowanym.
Oczywiście aby dokonać pełnego oglądu obowiązkowo dokonałem sprawdzenia parkingu.
Co niektórzy na ostatnią chwilę dokonywali ostatnie szlify do prezentacji. Wiadomo im więcej zdjęć i ciekawych faktów tym lepiej.
Co to za impreza jak nie ma pamiątkowego zdjęcia
Wykłady były bardzo męczące, więc masaż w wykonaniu specjalisty bardzo pomagał. Niestety skorzystała tylko jedna uczestniczka.
Informacji było bardzo dużo, więc część uczestników starała się lepsze i wartościowsze informacje zanotować. Oczywiście obecnie prawie wszyscy robią po prosty zdjęcia.
Taka 'piąteczka’ chyba oznacza, że doszło do jakiegoś większego porozumienia. Czyżby przyjazd się opłacił?
Nie ma jak ognisko, kiełbaski oraz szaszłyki. A wszystko w doborowym towarzystwie.
Oczywiście najmłodsi uczestnicy też znaleźli dla siebie zajęcie i na pewno nie było to słuchanie wykładów.
Wszystkie zdjęcia są dostępne na Facebooku. Jeśli chcesz je zobaczyć to KLIKNIJ TUTAJ.
Ostatni dzień Invest Camp UK 2017
W ostatnim dniu również było wielu mówców, ale słuchaczy jakby mniej. Być może część uczestników zbyt długo doprawiała kiełbaski a wiadomo, że taka czynność pieczenia kiełbasek przez pół nocy może niejednego zmęczyć.
Na początku występował Paweł Trofimiuk, który specjalizuje się w kryptowalutach. Ten temat był dla wielu słuchaczy totalnym kosmosem. Póki co posiadam portfel Bitcoin, ale nie zamierzam jakoś szczególnie interesować się tym tematem przez najbliższe pół roku. Ale warto prędzej czy później zainteresować się kryptowalutami. Na blogu nawet powstał wpis pt.: Co to jest Bitcoin, ale dalsze rozwinięcie tematu odkładam do szuflady.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Pawle to zajrzyj na jego FB: https://www.facebook.com/pawel.trofimiuk
Kolejny prelegent
Kolejne wystąpienie było poprowadzone przez szefa całego GIC. Prezentacja była udana i Mariusz opowiadał o sukcesach i porażkach GIC. To, co mi się spodobało w szczególności to wizja zbudowaniu silnej międzynarodowej grupy. Dla emigracji takie działania mają podwójną moc. Gdyż kto zatroszczy się o nas w tym kraju, jeśli nie my sami. A taka grupa ludzi, może posiadać silne lobby. Nie ma co ukrywać ludzie z kasą rządzą na tym świecie.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Mariuszu to zajrzyj na jego FB: https://www.facebook.com/mariusz.matrejek
Debiutant opowiada o tym o czym ludzie nie chcą słyszeć
Po bardzo dobrym wystąpieniu przyszła pora na mnie. Tak zgadza się zostałem poproszony i o dziwo zgodziłem się, aby opowiadać co nieco o emeryturach w UK oraz jakie są praktyczne metody inwestowania pieniędzy, aby cieszyć się życiem na starość, a nie nadrabiać zaległości przy kasie w Tesco. Mam nadzieję, że część słuchaczy podejdzie bardziej odpowiedzialnie do tego co robi teraz aby nie płakać w wieku 65 lat, bo np. nie ma na leki.
Dlatego dzisiaj jak w wiadomościach widzę jakąś babcię, która płacze, że nie ma na leki to już się nie wzruszam, gdyż obserwuję jak wielu znajomych podchodzi do tematu zabezpieczenia swojej przyszłości nonszalancko i najczęściej każdy mówi “a czy ja w ogóle dożyję, trzeba cieszyć się życiem, a nie oszczędzać na emeryturę”.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o mnie to zajrzyj na FB: https://www.facebook.com/radoslawsalak
Jak w 2 lata kupić 6 nieruchomości
Warto wspomnieć, że Dawid Dowbusz też miał swoją prezentację. Kilka dni wcześniej zrobiłem z nim wywiad. Dlatego został przygotowany wpis oraz podcast: Jak przejść na emeryturę w wieku 30 lat. Więc jeśli interesujesz się inwestowaniem w nieruchomości to ten wpis jest obowiązkowy dla Ciebie a dowiesz się w jaki sposób Dawid zakupił 6 nieruchomości w 2 lata.
Jeśli interesujesz się inwestowaniem w nieruchomości to koniecznie zapisz się na nową listę mailingową skupioną głównie na inwestowaniu w nieruchomości w UK.
Moją listę kończą:
Inne osoby, które wystąpiły na końcu to Aga Moczyńska, która opowiedziała o kredytach na mieszkania w UK. Mikołaj Roszak opowiadał o inwestowaniu w Polsce a Piotr Maruszczak pokazał w jaki sposób zbudować portfolio nieruchomości pracując na etacie.
Aby skontaktować się z tymi osobami użyj FB: https://www.facebook.com/p.e.maruszak, https://www.facebook.com/profile.php?id=100007343927520, https://www.facebook.com/mikolaj.roszak.1
Dlaczego warto wybrać się na Invest Camp UK
Przede wszystkim możliwość nawiązania nowych znajomości. Również porozmawianie z praktykami. Jeśli zastanawiasz się nad inwestowaniem w nieruchomości to można pogadać sobie z Polakami, co mają od kilku do nawet kilkunastu nieruchomości a może i nawet ktoś ma kilkadziesiąt. Nie pytałem. Najlepsze jest to, że na zjeździe były różne osoby. Takie co prowadzą poważne i duże firmy oraz takie co dopiero zaczynają ba mają dopiero pomysł, nadal są na etacie.
Dlatego takie spotkania otwarte są bardzo potrzebne szczególnie na obczyźnie i poznanie innych rodaków i przekonanie się na własne oczy, że można w UK coś osiągnąć.
Aby osiągnąć sukces zawodowy lub biznesowy, to jedyne co trzeba zrobić to zapytać się tych ludzi, którzy już osiągnęli sukces jak to zrobili i skopiować ich poczynania na nasz grunt.
Takie spotkania są bardzo inspirujące i można skorzystać z doświadczeń innych ludzi lub po prostu upiec sobie kiełbaskę z liczną Polonią co w warunkach brytyjskich jest równie rzadko spotykane.
Czy wybiorę się za rok?
Raczej będę, gdyż ta forma w rodzaju pikniku bardzo mi odpowiada i jeśli będę miał czas to pojawię się na kolejnym Invest Camp UK. Ciekawe gdzie będzie już moje “blogowanie”.
W te 3 dni oraz poprzez wnikliwe obserwacje (jak ktoś grzeje krzesło cały dzień to robi to w jakimś celu) wszystkich uczestników oraz prelegentów rozpoczynam wprowadzanie do mojego “blogowania” nową jakość. Między innymi jeszcze bardziej poluzuję moją strefę komfortu (nauka od Arka). Do prezentacji musi być przygotowana ciekawa historia (nauka od Jacka). Oraz nigdy nie sprzedawać cokolwiek na tego typu wystąpieniach (nauka od wszystkich mówców). Prezentacja ma inny cel. Sprzedaż ma być tylko efektem ubocznym dobrze przygotowanej prezentacji. Prezentacja służy do tego, aby przedstawić swoją osobę, pokazać co się robi oraz zaciekawić słuchaczy. Sprzedaż następuje dopiero po prezentacji.
I jeszcze kilka innych mniej lub bardziej istotnych, których tutaj nie opiszę, ale w najbliższym roku będzie można zobaczyć efekty tego na łamach bloga.
Po co to wszystko
Aby odnieść sukces bez znaczenia, w jakiej dziedzinie, należy cały czas się rozwijać. Mój cel został określony już dużo wcześniej, a mianowicie przejść na emeryturę w wieku 55 lat (jak się uda szybciej to będzie miły bonus). A efekty mojej pracy można zobaczyć na tej stronie: TAG: Raport zarobków.
Podziękowania:
Szczególne podziękowania dla Paweł Fesyk (https://www.facebook.com/pawel.fesyk) za udostępnienie profesjonalnych zdjęć.
Mojej żonie za to, że wytrzymała ten maraton.
Również należą się brawa dla Tatiany (https://www.facebook.com/tatiana.malacha) za to, że pilnowała aby wszystko sprawnie działało.
