Podsumowanie 2017 roku oraz plany na 2018
Rok 2017 był całkiem produktywny i należałoby tutaj napisać o osiągnięciach i porażkach minionego roku. Tym bardziej, jeśli czytasz mój blog od jakiegoś czasu albo przymierzasz się do stworzenia czegoś własnego. Poniższa lektura powinna być cenną wskazówką oraz ciekawą informacją.
Statystyki za rok 2017
Poniżej zrzut z mojego konta Google analytics za rok 2017 i wyraźnie widać, że blog miał ponad 287 tysięcy czytelników (ponad 385 tys. sesji) co przekłada się na średnią 24 tys. czytelników za miesiąc.
No, cóż wynik nie jest rewelacyjny, ale również nie jest tragicznie. To, co bardzo cieszy to współczynnik odrzuceń, który w pierwszych miesiącach istnienia był rzędu 80% obecnie spadł do 66% co jest wartością zadowalającą.
Również średni czas sesji ponad półtorej minuty jest średnią wartością wśród stron www i uważam za dobrą jak na 3 rok blogowania. Tym bardziej, że ze mnie pisarz marny. Blogowanie nie jest moją najmocniejszą stroną.
Ludzie czytają mojego bloga nie dlatego, że jest fajnie napisany tak jak wiele innych blogów w sieci, ale dlatego aby skorzystać z konkretnych informacji.
Jaka jest grupa wiekowa mojego bloga
Wyraźnie widać, że mój blog czytają osoby, które są bliżej mojego wieku. Najprawdopodobniej bierze się to z tego, że większość omówionych tematów dotyczy mnie osobiście a to przekłada się na moją grupę wiekową, a ludzie w moim wieku mają podobne problemy. Może jakbym miał 60 lat to zacząłbym blogować o lekach 🙂
Jednakże najwięcej czytelników mam w wieku 25-34 lat ponad 41% a druga grupa to 35-44 lat i odpowiada za 30%. No cóż z tego, co się orientuje jest to bardzo atrakcyjna grupa dla reklamodawców i muszę to zacząć podkreślać we współpracach z markami. Taki mały tip dla tych co się zastanawiają jak zarabiać na blogu.
Warto podkreślić, że na blogu panuje równouprawnienie i praktycznie połowa czytelników to kobiety. Więc drogie Pani bardzo mi przykro, że cały czas używam formy męskiej na moim blogu.
Kto czyta mojego bloga
Warto podkreślić, że większość czytelników pochodzi z Wielkiej Brytanii dokładnie aż 73%. Kolejna jest Polska z wartością 22%. Pozostałe kraje stanowią margines. Ogólnie od początku założyłem, że mój blog będzie kierowany głównie do czytelnika polskojęzycznego z UK.
Telefony komórkowe coraz istotniejsze
Coraz popularniejsze stają się telefony komórkowe, co wyraźnie widać na poniższym wykresie. Jak zaczynałam blogować ruch z telefonów komórkowych był znikomy a obecnie stanowi aż 58%.
Bierze się to z tego, że ludzie korzystają z Facebooka i wchodzą na strony internetowe za jego pośrednictwem jeszcze kilka lat temu Facebook był tylko ciekawostką i każdy korzystał z Googla.
Pozyskanie ruchu
Na poniższym wykresie widać skąd pochodzi ruch na blogu. Tak się składa, że 68% jest z Googla, ponad 12% z social mediów głównie z Facebook. W tej materii niewiele się zmieniło i nadal Google stanowi u mnie główne źródło czytelników.
Jednakże udział procentowy wyszukiwarki google uległ zmniejszeniu w porównaniu do roku 2016 na rzecz innych źródeł ruchu.
Facebook zyskuje na znaczeniu
W roku 2017 aktywnie zacząłem działać na Facebooku poprzez promowanie własnych artykułów na Fanpage czy innych grupach związanych z Polakami w UK. I można się domyśleć, że niektóre artykuły zyskały większą popularność a inne mniejszą. Również jestem adminem 4 własnych tematycznych grup.
Poniżej widok najpopularniejszych artykułów, które przyniosły czytelników z Facebooka na blog.
Przyznam, że dopiero uczę się pisać językiem korzyści oraz emocji, dlatego konwersja jest na niskim poziomie. Mam nadzieję to zmienić w 2018 roku.
Ale już można wyciągnąć pewne wnioski z zestawienia.
Na pierwszym miejscu artykuł opisujący co zrobić jak człowiek nie ma na rent. To może oznaczać, że wielu rodaków ma problem z życiem od wypłaty do wypłaty.
Analizując wejścia z Facebooka można wywnioskować, że Polacy w UK potrzebują informacji jak żyć w UK, jakie są prawa, przywileje, podatki itd.
Dlatego nadal będę prowadził dział poradnik dla emigrantów na moim blogu. Więc blogowanie to również analiza ogromnej ilości statystyk.
Najpopularniejsze artykuły w 2017 roku
Poniżej zrzut pokazujący co najlepiej się czytało. Niestety tego tak nie da się przełożyć, gdyż za sprawa wyszukiwarki Googla poniższe wpisy są w TOP 10.
Już nieprzerwanie od dłuższego czasu dwie pierwsze pozycje to wpis o emeryturach w Anglii oraz czy należy się emerytura po 10 latach pracy w UK.
Dzięki odpowiedniemu wypozycjonowaniu się w google wpisy o emeryturze generują mi znaczny ruch na blogu.
WNIOSKI – należy poszukać jakiegoś słowa kluczowego z dużą liczbą wyszukiwać, najlepiej z małą konkurencją i wypozycjonować się na nie. Cel na 2018 rok.
Jak to jest z subskrypcją
Na moich listach mailingowych jest prawie 6400 zapisów. Główna lista liczy 6261 osób a pozostałe są skupione wokół takich tematów jak nieruchomości.
Niestety bardzo wiele moich maili ląduje w katalogu SPAM i bardzo często ludzie nawet nie potwierdzają rejestracji i co jakiś czas kasuję tysiące kont.
Średnio ludzie klikają 3,4% co nie jest aż takim złym wskaźnikiem. Staram się używać kampanie w testach A/B głównie tytuły. I bardzo często różnice sięgają 1%, więc warto korzystać z takich narzędzi.
Dla przykładu to samo zestawienie statystyk dla grupy związanej z nieruchomościami i wskaźniki są już o niebo lepsze. Dlatego warto tworzyć listy mailingowe do ściśle określonej grupy odbiorców
Powiadomienia push
Jakiś czas temu dałem możliwość zapisania się na powiadomienia push i na dzień dzisiejszy jest już prawie 2000 subskrypcji.
Trochę statystyk dla ciekawskich: 24% zapisów jest z komórek, 73% ze stacjonarnych komputerów a 2% tabletów. Również wskaźnik klikalności tzw. CTR jest na dużo wyższym poziomie i dochodzi do 7%.
Nowością są powiadomienia na Messengera. Postanowiłem zainstalować ten dodatek, ponieważ Messenger obecnie uzyskał bardzo dużą popularność i każdy z niego korzysta.
Dodatek został zainstalowany kilka dni temu i obecnie mam 13 zapisów. Za rok okaże się, czy jest to dobre rozwiązanie. Bardzo dobrym rozwiązaniem tego jest to, że mogę wysłać wiadomość przez Messengera do wszystkich zapisanych osób. A kto dzisiaj nie ma Messengera? Powoli zastępuje popularne komunikatory.
Czy można zarobić dzięki blogowaniu?
Aby zobaczyć ten podrozdział proszę o polubienie tego wpisu ewentualnie podzielenie się nim daj SHARE.
Przez cały rok podawałem zarobki na blogu, opisywałem, na czym oraz gdzie zarabiam. To już ostatni tego typu wpis.
Tak jak widać na zdjęciu powyżej blog wygenerował prawie 9000 funtów 2017 roku. Czy to dużo? Uważam, że jest OK. Można gdybać, ale taki zastrzyk gotówki też jest bardzo przyjemny.
Oczywiście od tej kwoty trzeba doliczyć podatek oraz koszta i wówczas ta kwota bardzo się zmniejsza.
Dlatego mam w planach coś z tym zrobić, ale to pod koniec tego wpisu napiszę co mam w planach.
Koniecznie zapoznaj się z pozostałymi raportami zarobków z bloga
Ostatnie dwa miesiące były bardzo dobre w listopadzie i grudniu przychód wyniósł aż 2400 funtów za dwa miesiące, gdyż zbiegło się kilka ciekawych projektów komercyjnych.
Jeśli również chcesz zacząć zarabiać na blogu to koniecznie zapoznaj się ze wcześniejszymi wpisami z serii: Jak zarabiać na blogu. Koniecznie zapoznaj się z:
Podcasty
Na blogu znajdują się tylko 4 podcasty, ale i tutaj statystyki prezentują się ciekawie.
Najwięcej pobrań miał podcast z Martą Smith dokładnie aż 1116. Na drugim miejscu znajduje się podcast z Dawidem Dowbusz 833 pobrań a na 3 pozycji podcast o kredytach hipotecznych w Wielkiej Brytanii 759 pobrań.
Być może te liczby nie są powalające, ale poruszałem specyficzną bardzo wąską wiedzę, która jest istotna dla inwestorów w UK.
W planach mam więcej podcastów i mam nadzieję, że w 2018 roku ruszy to do przodu tym bardziej, że mam coś ciekawe na uwadze. Chcę najciekawsze wpisy przerobić na podcasty aby również te osoby co nie lubią czytać, albo nie mają czasu miały możliwość zapoznania się z najlepszymi wpisami.
Moje małe sukcesy w 2017 roku
Oczywiście do sukcesów należy również wiele innych pomniejszych projektów, których nie widać jednakże przyczyniają się do tego, że wszystko razem się zagłębia.
prawie 100 artykułów na blogu
czytelnicy zostają dłużej na stronie i więcej postanawia wracać w porównaniu do 2016 roku
uruchomienie podstrony z kursem księgowości dla samozatrudnionych w UK
czytanie wartościowych książek, które staram się opisać na tym blogu
poznanie wielu ciekawych ludzi w UK dzięki temu, że prowadzę blog
udział w fajnych szkoleniach i spotkaniach jak Invest Camp (gdzie miałem swoje 5 min. przed publicznością), oraz wiele innych np. Londynie, Sheffield.
Zwiększenie przychodów bloga i utrzymanie wydatków na nieznacznie większym pułapie niż w roku 2016 roku.
zwiększenie rozpoznawalności bloga, gdyż firmy zaczynają same się odzywać z chęcią nawiązania współpracy.
rozpoczęcie nagrywania podcastów.
udało się wspomóc kwota ponad 1000 złotych w różnych akcjach charytatywnych. Dokładnie nie da się tego określić, gdyż wszystkiego nie da się spisać i potwierdzić i ta kwota jest znacznie większa.
zbudowanie społeczności wokół pierwszej grupy na Facebook odnośnie emerytury w UK
ilość znajomych na Facebooku zwiększyła się z kilku do 414 osób. Nie wiem czy to dobrze czy źle bo i tak nie znam osobiście większości z nich.
Zorganizowanie pierwszego konkursu na blogu wraz z autorem książki
nawiązanie kilku ciekawych współpracy z kolejnymi firmami w UK
zainstalowanie powiadomień push, gdzie jest już ponad 1700 subskrypcji
i wiele innych
Moje porażki w 2017 roku
Życie byłoby zbyt piękne jakby były same sukcesy. Również miałem dziesiątki potknięć i porażek. Ale bez nich nie dałoby się uzyskać sukcesu.
uważam, że ruch na stronie jest za mały a to z powodu złej promocji oraz słabych wpisów
praktycznie brak zaangażowania na blogu. Mam 525 komentarzy co raczej jest znikomą ilością. Widocznie nadal coś źle robią, skoro mam tak mało aktywnych czytelników.
Fanpage oscyluje w granicach 1800 polubień i nie mam pomysłu na jego rozwój
nie kupiłem nieruchomości w Polsce jak i w UK
słabe wyniki na giełdzie w Londynie, nie osiągnąłem zakładanej stopy zwrotu czyli 30%
brak czasu na rozwój polishpower.co.uk
nie skończyłem pisać książki jak przenieść biznes w XXi w.
ilość powracających czytelników na bloga oscyluje w granicach 26% i jest nieznacznie większy niż w 2016 roku, co potwierdza, że moje wpisy nie są aż tak interesujące. Muszę nad tym popracować.
Plany na 2018 rok
Co zrobić aby było jeszcze lepiej? Oto jest pytanie za 100 punktów.
Uważam, że obrana droga w kształceniu rozwoju osobistego w ciągu 3 lat blogowania powiodła mnie na całkiem inną drogę, gdybym jej nie podjął. Aby być blogerem i do tego dobrym to należy cały czas się rozwijać.
Opanowałem wiedzę z wielu różnych dziedzin i można nawet ująć, że już się wyspecjalizowałem w kilku z nich. Na tyle aby pobierać pieniądze za konsultacje.
Dlatego w 2018 roku planuję nadal silnie się rozwijać a w tym mają mi pomóc książki, które starannie wybieram.
Również planuję skorzystać ze specjalistycznych kursów. Między innymi już biorę udział w Akademii Eksperta. W planach mam zamiar skorzystać z kilku innych. Póki co rozglądam się co jest ciekawego na rynku.
Można ująć firma @moneygrabbing dała zielone światło na inwestycje w 2018 roku, gdyż przychody były zadowalające.
Kolejne to zacząć szerzej korzystać z networkingu, czyli odwiedzić więcej ciekawych konferencji i wybiorę się również do Polski na konferencję blogerów aby osobiście poznać kilka ciekawych osób, od których mógłby nauczyć się coś wartościowego i nawiązać ciekawe kontakty.
Tak jak zrobiłem kompleksowy poradnik w postaci wielu wpisów oraz podcastów odnośnie inwestowania i szeroko rozumianego rynku nieruchomościowego w UK planuję to samo zrobić z inwestowaniem pieniędzy na rynku kapitałowym. Bardzo wiele osób ma znikome pojęcie o inwestowaniu w Londynie. Mam zamiar to zmienić.
I oczywiście nadal będę rozwijał obecne projekty jak dopieszczał ten blog, rozwijał kurs z księgowości online dla przedsiębiorców w UK.
Głupcze YouTube i jeszcze raz YouTube
W okresie świątecznym wrzuciłem swoje podcasty na YouTube i przygotowuję się na to, że w końcu zawitam tam na stałe ze swoją twórczością. Czy to oznacza, że będą vlogi i inne filmy?
Nie, niestety albo stety nie będę lansować się w tym kanale. Ponieważ potrafię jeszcze ocenić co jest moją mocną stroną a co słabą i raczej bycie YouTuberem do nich nie należy i nie będzie. Jednakże już mam pewien pomysł na mój kanał YouTube, dlatego już zachęcam do subskrypcji.
Może mi brakuje naturalnych walorów jak tej pani na dole, ale coś się znajdzie zastępczego.
Co jeszcze w 2018 roku
Dokończyć książę “Jak przenieść biznes w XXI w.” Obecnie to będzie mój priorytet w pierwszym kwartale i stworzenie specjalnej strony sprzedażowej. Jedynie zastanawiam się czy na osobnej domenie czy na poddomenie.
Zmienić treści ofert na moich stronach “sprzedażowych” i zacząć w końcu korzystać z języka korzyści i emocji.
Zastosować więcej najnowocześniejszych rozwiązań celem zmniejszenia obciążenia czasu i zwiększenia produktywności. Takim rozwiązaniem jest np zapier.com, dzięki któremu mogę zautomatyzować wiele czynności. Jednakże aby z pełni korzystać z tego rozwiązania muszę wykupić abonament.
Zacząć więcej promować mój blog a w szczególności wykorzystać reklamy. Obecnie studiuję tzw. automation marketing i jak opanuje wystarczająco dużo rozpocznę reklamowanie się.
Oczywiście mogę to robić teraz ale i tak wiem, że będzie to złe i konwersja będzie na niskim poziomie. A wydatki chcę utrzymać jak najniżej.
Ponieważ blog generuje już znaczne dochody, które łączą się z dochodami z pracy oznacza to dla mnie wysokie podatki. Dlatego od stycznia zaczynam się przygotowywać na zmianę.
Czas na spółkę LTD
Będę zakładać spółkę LTD. Już mam nazwę, będzie przygotowana oddzielna strona www a blog będzie jedną ze składowych tejże spółki.
Co to oznacza? Ano to, że blogowanie przejdzie na jeszcze wyższy poziom i moim celem w 2018 roku będzie przekroczenie 10 tysięcy funtów a dokładnie aby moja spółka tyle miała przychodu.
A to wszystko oznacza, że będę musiał zrobić rebranding oraz stworzyć spójną całość ze wszystkimi moimi projektami.
Zapowiada się kolejny ciekawy i pracowity rok. Zapomniałem dodać, że nadal prowadzę aktywne życie zawodowe jako inżynier.