Motywacja – magiczne słowo odmieniane przez wszystkie przypadki, które w okamgnieniu ma odmienić nasze życie. Dookoła słyszymy, że dzięki odpowiedniej motywacji nasze zarobki wzrosną, waga zmaleje, a świat stanie się lepszym miejscem.
Co to jest motywacja? To energia do życia, działania, wstawania rano z łóżka. Motywacja sprawia, że jesteśmy aktywni na różnych płaszczyznach, a jej brak może pogrążyć nawet najlepsze plany.
Motywacja, rozwój osobisty. Lubisz te tematy? jeśli tak to koniecznie zajrzyj na recenzje książek z tej dziedziny oraz przeczytaj o 6 nawykach, które pomogą tobie stać się mądrzejszym.
Budowanie motywacji można traktować z ironią i przymrużeniem oka. Można też podejść do niej poważnie i poznać różne sposoby motywacji, które pozwolą nam działać z pasją, radością i szybciej osiągać pożądane efekty. W niniejszym poście opiszę techniki motywacji, dzięki którym łatwiej będzie Wam wstawać rano z łóżka i zabrać się do działania.
1. Opowiedz wszystkim o swoich planach!
Słyszałeś o samospełniającej się przepowiedni? Według tej teorii, jeśli powiesz o czymś głośno, jest większa szansa, że to się stanie. Przypomnij sobie, jak strofowałeś bliską Ci osobę, żeby uważała idąc ze szklanką, bo na pewno coś wyleje – i stało się! Słowa mają ogromną moc. Nie wystarczy jednak powiedzieć do lustra: „Za pół roku będę ważyć 20 kilogramów mniej.”.
Lepszy efekt osiągniesz, jeśli te same słowa wypowiesz do swoich bliskich, przyjaciół albo… pochwalisz się nimi na Facebooku! Publicznie złożona deklaracja jest bardzo motywująca. Mimo że chcesz osiągnąć jakiś cel dla siebie, gdy tracisz motywację, od razu zaczynasz zastanawiać się, co pomyślą sobie o Tobie Twoi znajomi, jeśli się poddasz. Robienie czegoś dla innych nie ma większego sensu, ale robienie czegoś dla siebie i zaangażowanie w kib icowanie temu Twoich bliskich jest pewnym zobowiązaniem także wobec nich. Pomyśl też o wszystkich osobach, które po tej deklaracji powiedziały, że Ci się nie uda – chyba nie dasz im tej satysfakcji?
2. Ustalaj krótkookresowe cele.
Wyobraź sobie, że jesteś prezesem firmy Coca-Cola. Zakładasz strategiczny, długofalowy cel: za 5 lat będziemy sprzedawać o 20 milionów więcej litrów napojów, niż Pepsi Co. Świetnie, ale… co dalej? Za pięć lat świat będzie w zupełnie innym miejscu – zmienią się rządy, powstaną nowe firmy, zmieni się moda, być może w życie wejdą zupełnie inne technologie i metody reklamy. Żeby udało Ci się ten cel osiągnąć, musisz założyć mniejsze plany strategiczne – nie tylko zaczynając od tego, że za rok sprzedasz 5 milionów litrów więcej, ale też np. to, że zwiększysz produkcję poprzez wprowadzenie innowacyjnej linii produkcyjnej, przeszkolisz pracowników, zainwestujesz w marketing.
To samo jest z rzucaniem palenia czy odchudzaniem. „Za miesiąc nie będę palił” brzmi świetnie, ale bardzo rzadko jest osiągalne. Lepiej założyć, że za tydzień będziesz palił o 1/4 papierosów mniej, za dwa to będzie już tylko połowa tego, co teraz itd., aż w końcu Ci się uda. Metodą małych kroczków można zajść bardzo daleko, wcale nie wydłużając drogi do celu!
3. Ciesz się chwilą!
Zmieniasz coś w swoim życiu? To świetnie! Ciesz się małymi sukcesami. Udało Ci się powstrzymać od zjedzenia Snickersa, który patrzył na Ciebie z szuflady w biurku? Brawo! Udało Ci się przebiec kilometr więcej, niż ostatnio? Fantastycznie! Motywacja to kula śniegowa – jeśli nawet na początku będziesz miał jej niewiele, z kolejnymi sukcesami nabierze rozpędu i coraz trudniej będzie zrezygnować z założonego celu! Nie karaj się też za porażki – zmiana Twojego życia nie ma być drogą przez mękę. Nawet najlepszym zdarzają się potknięcia. Jeśli zjadłeś tego Snickersa – trudno. Pamiętaj następnym razem zabrać do pracy większą ilość jogurtu lub marchewki. Jutro też jest dzień!
4. Pamiętaj o wszystkim!
Postaraj się, żeby o Twoim celu przypominało Ci jak najwięcej bodźców. Jeśli się odchudzasz, przyklej na lodówce zdjęcie szczupłej osoby lub wręcz przeciwnie – otyłej – tak, aby spojrzenie na nią przypominało Ci za każdym razem o Twojej diecie, gdy podejdziesz do lodówki. Ustaw na swojej tapecie na komputerze i telefonie tapetę z motywacyjnym tekstem lub zdjęciem – w Internecie znajdziesz nieskończoną ilość takich grafik. Przyklejaj żółte karteczki, ustawiaj przypomnienia w telefonie, uzupełniaj swój kalendarz – pilnuj, abyś nie zapomniał o kolejnych etapach Twojego celu. Spraw, aby Twoje otoczenie przypominało Ci, dlaczego zacząłeś się o coś starać, gdy dopadnie Cię zniechęcenie i spadek energii.
Koniecznie przeczytaj jak pozytywne myślenie może zmienić wszystko.
5. Zwróć uwagę, czego słuchasz.
Muzyka ma na nas niesamowity wpływ. Gdy ćwiczysz, ustaw energetyczną playlistę. Gdy Twoim celem jest przeczytanie określonej ilości książek w ciągu miesiąca, włącz spokojną, nierozpraszającą, melodyjną muzykę. Unikaj depresyjnych i smutnych przebojów – słuchaj muzyki, która nastawi Cię na tryb „walki”, doda Ci pewności siebie, sprawi, że się uśmiechniesz albo przygotuje Twój umysł na bodźce, które masz zamiar mu zaserwować! Osobiście lubię oglądać filmiki z serii People are Awesome, które bardzo mnie motywują do cięższej pracy z prostej przyczyny. Porównaj swoje osiągnięcia do tych ludzi co wyprawiają i założę się, że są niczym szczególnym. A dzięki temu poznałem swoją muzykę motywacyj i polecam posłuchać parę klipów w wykonaniu Alan Walker, który jest dla mnie nr 1 w tym momencie.
Dużo osób ma problemy z działaniem, gdy wraca do domu. Przebieramy się wtedy w dresy, siadamy na kanapie, zaczynają nas opuszczać resztki energii – zwłaszcza o tej porze roku najchętniej schowalibyśmy się pod koc z kubkiem gorącego napoju i zapomnieli o całym świecie.
Jeśli chcesz osiągnąć swój cel, zadbaj o to, co ubierasz. Ubranie, w którym chodzisz do pracy sprawia, że wyłączasz podświadomie „tryb domowy” i przychodzisz w „tryb pracy”. Gdy przebywasz w domu, załóż ubranie, które normalnie masz na sobie w pracy – zobaczysz, jak przybywa Ci energii. Jeśli jesteś pielęgniarką, budowlańcem, mechanikiem itp., a Twoje ubranie robocze jest związane ściśle z profesją, którą wykonujesz, ubierz się tak, jakbyś szedł na spotkanie z przyjaciółmi. Zobacz, jak pod wpływem stroju automatycznie zmienia się Twój nastrój, a motywacja rośnie!
6. Monitoruj swoje postępy.
Jeśli zaplanowałeś sobie, że schudniesz 4 kilogramy w miesiąc, wypalisz 1/4 papierosów mniej w tydzień, przebiegniesz 12 km po miesiącu treningów – sprawdź, czy po tym czasie faktycznie jesteś w stanie to osiągnąć. Jeśli założony przez Ciebie plan był racjonalny i możliwy do zrealizowania, a mimo to nie udało Ci się osiągnąć założonych celów, prześledź swoje działania. Sprawdź, gdzie popełniłeś błędy i skoryguj je w następnym okresie. Dzięki stałemu monitoringowi swoich postępów, szybciej osiągniesz zamierzone cele!
Pamiętaj, że w motywacji najważniejsze jest postawienie sobie pytania po co coś robisz. Jeśli rzucasz palenie dla partnerki, chudniesz dla męża, kupujesz zdrowe jedzenie, żeby przypodobać się znajomym – nic z tego nie będzie. Prawdziwa motywacja musi wypływać z wewnątrz Ciebie – musisz czuć, że zmieniasz swoje życie tylko i wyłącznie dla siebie.
Rzuć palenie, żeby BYĆ ZDROWYM, schudnij, żeby CZUĆ SIĘ pewniej, kupuj zdrowe jedzenie, żeby dostarczyć SWOJEMU organizmowi odpowiednich składników odżywczych. Jeśli robisz coś po to, żeby być lepszą wersją samego siebie, nie odpuścisz sobie tak łatwo, a przedstawione techniki motywacji będą Ci potrzebne coraz rzadziej!
A jak to ma się do mnie. Zacznę bardziej monitorować przepływ pieniędzy aby móc określić czy będę w stanie uzyskać wolność finansową przed 55 rokiem życia. Już niedługo zestawienie z finansów na blogu.
Dzięki temu moja motywacja nie załamie się pod pierwszym lepszym problemem i zniechęceniem. A co najważniejsze uchroni od najbliższego otoczenia, które jest wychowane przez mass media i karmione konsumpcją i filozofią życia w stylu „bo mi się należy” bądź „raz się żyje to nie będę sobie żałował”
Jeśli myślisz, że wszystko przychodzi łatwo i bez trudu to koniecznie obejrzyj film o transformacji znanych aktorów. Jeden z nich trenował codziennie po kilka godzin aby uzyskać zamierzony efekt. Wyobraź sobie jaką musiał mieć motywację i zaparcie.
A ty jakie masz metody na poprawę motywacji? Zakładając, że motywacja nie jest Tobie obca.